"Mój powrót do życia..." to opowieść o triumfie, tragedii, transformacji i transcendencji kolarza wszechczasów, Lance'a Armstronga, jego dzieciństwie, wczesnych sukcesach, walce z rakiem, leczeniu, powrocie do życia, małżeństwie i pierwszych chwilach ojcostwa. Zwycięstwo Lance'a Armstronga w kolarskim wyścigu Tour de France zastało -okrzyknięte "pamiętnym wydarzeniem w historii sportu ostatniego wieku". W 1996 roku Lance Armstrong założył fundację swojego imienia - organizację charytatywną, wspierającą wszelkie działania, których celem jest walka z choroba nowotworową.
Książka Lance'a Armstronga jest tylko dla tych, którzy pewnego dnia, widząc swoj stary samochód, bezimienne twarze kolegów lub koleżanek z pracy, zaczynają ze świadomą dekadencją buntować się wobec nieuchronności zdarzeń. Człowiek, który wychodzi z choroby nowotworowej, by siedmiokrotnie wygrać "Wielką Pętlę" tzn. Tour de France, nie może być "antycznym człowiekiem", który potrafi tylko chwalić samego siebie. Polecam tą książke wszystkim!!! Nawet tym co nie interesują sie sportem. Warto przeczytać!!!! |
Dzięki tej książce możemy poznać uczucia Armstronga, jego mysli, zachowania, także w życiu prywatnym. To swoisty przewodnik napisany przez pięciokrotnego triumfatora z Paryża w przeddzień jego szóstego, historycznego sukcesu. Lance jest nie tylko autorem, bohaterem, ale także trenerem, psychologiem, lekarzem. Wszystkim!
Nie jest to książka traktująca tylko o kolarstwie. Jest to rodzaj literackiej opowieści, w której miast sławnego ekshibicjonizmu jest życiowa opowieść faceta o drodze na sam szczyt. Co istotne jest to długa opowieść o rodzącej się nadziei, powstającym charakterze o bardzo mądrej postawie względem swoich przyjaciół. Książka ma pewną "duchowość". Jest to coś w rodzaju "człowieka spolegliwego" Tadeusza Kotarbińskiego. Armstrong przy pomocy Sally Jenkins napisał drugi "traktat o dobrej robocie". Bo jeśli coś po nas zostanie - to przede wszystkim, a może wyłącznie jakość życiowego bytowania. Warto o tym pamiętać jadąc rowerem po ulubionych trasach. Jeśli przy lekkim podjeździe pojawia się zniechęcenie - nie warto rezygnować z przebytej drogi. To bardzo wyraźnie przypomina Lance Armstrong. |
Walka z losem, sławą, miłością, śmiercią, skandalem i kilkoma innymi rywalami na drodze do Tour de France.
Jesienią 1996 roku u Lance'a wykryto raka jąder. Leczył się przez kilka miesięcy, przeszedł chemioterapię, nikt nie dawał mu szans na powrót do sportu. Armstrong wrócił na szosę w 1998 roku i w 1999 roku wygrał swój pierwszy Tour de France, najtrudniejszy i najbardziej prestiżowy wyścig kolarstwa zawodowego. Triumfował w nim siedmiokrotnie (i to za każdym razem bezdyskusyjnie) jako jedyny kolarz w historii. - To będzie mój ostatni Tour de France, czy go wygram, czy przegram - stwierdził Armstrong w tym roku. 2 lipca 2005 rusza po raz kolejny słynny Tour - ostatni z udziałem L. Armstronga? "Wojna Lance'a Armstronga" to mądra i błyskotliwa książka Daniela Coyle'a opisująca ogromne tempo niezwykłego życia ikony światowego sportu. Trudno się od niej oderwać |